Blog o wszystkim i o niczym.

Shabby chic jest jednym z najmodniejszych stylów urządzania wnętrz. Przy wykorzystaniu postarzonych (lub – jeszcze lepiej - faktycznie starych) mebli i akcesoriów można zbudować romantyczny, przytulny klimat w każdym pomieszczeniu.

Krótka historia

Styl ten zapoczątkowany został w latach 80. przez Rachel Ashwell, która wydała książkę pod tytułem „Shabby chic”. Opisała w niej zasady dekoracji wnętrz z wykorzystaniem mebli i dodatków nadgryzionych zębem czasu, często także przeznaczonych do wyrzucenia. Ten nietypowy trend przykuł uwagę miłośników delikatnego, kobiecego wystroju i na dobre zagościł w architekturze wnętrz.

Opuszczony dom

Wnętrze umeblowane za pomocą starego wyposażenia sprawia wrażenie pozostawionego bez opieki na wiele lat. Odrapana, odchodząca farba, liczne pęknięcia i wypłowiałe kolory tworzą jednak – o dziwo - uroczy klimat. Najczęściej do urządzania mieszkań w stylu shabby chic wykorzystuje się nowe regały, stoły i szafki, stworzone z myślą o tym by wyglądały na wysłużone. Doskonale pasują do tego stylu także meble rustykalne.

We wnętrzach shabby chic dominują barwy blade, pudrowe i szare. Często używa się jasnego różu i rozmytego brązu oraz błękitu. Dodatkowo kwiatowe, delikatne desenie sprawiają że pokoje nabierają magii i kobiecego looku.

A co z dodatkami?

Shabby chic to zdecydowanie nie jest styl minimalistyczny. W trakcie urządzania wnętrza pamiętać należy o różnorodnych akcesoriach, mających na celu dopełnienie romantycznego efektu niby opuszczonego pomieszczenia.

Dlatego więc, wbrew temu co głoszą miłośnicy nowoczesnego minimalizmu, śmiało sięgać można po dodatki. Należy tylko uważać, żeby nie osiągnąć efekt kiczu, zamiast wymarzonego shabby chic.

Wykorzystaj stare obrusy, ramki na zdjęcia, lustra i zegary. Ściany ozdób wzorzystymi tapetami, np. w kwiatki, a rzeczom, które planowałeś wyrzucić na śmietnik – podaruj drugie życie. Nanieś na stare krzesła i stoły kilka warstw farby, tak by prześwitywały i sprawiały wrażenie dawno nie odnawianych. Gotowe!